wtorek, 30 sierpnia 2011

Mozil wystawił Dodę!



Jak pisaliśmy wczoraj, Doda nie może uwolnić się od wspomnień o byłym kochanku. Nie tylko ciągle mówi o Nergalu, lecz także szuka kontaktu z nim i jego znajomymi.

Jak donosi Fakt, piosenkarka stara się utrzymać relacje z osobami, które poznała dzięki Darskiemu. Oni jednak nie zawsze mają na to ochotę. Kilka dni temu zadzwoniła do kolegi swojego byłego chłopaka, Czesława Mozila, z propozycją spotkania. Kiedy jeszcze była związana z Nergalem, często spędzali czas we trójkę. Jednak Czesław odmówił. Doda odebrała to jako spory afront.

Nie wiem, czy nie miał czasu czy po prostu nie miał ochoty się z nią spotkać - mówi w rozmowie z tabloidem znajomy piosenkarki. Jakkolwiek było, Doda odebrała to jako męską solidarność z Nergalem i jest przekonana, że nastawił Czesława przeciwko niej.

Najwyraźniej grono niechętnych jej osób szybko się powiększa.

niedziela, 28 sierpnia 2011

Wywiad z Czesławem na OFF-ie II.

Wywiad naprawdę warty obejrzenia :)

Kozyra krytykuje jury "X Factor"!




Robert Kozyra postanowił podzielić się w czytelnikami tygodnika Gwiazdy swoimi refleksjami na temat programów typu talent show.

Gdy porównuję "Mam talent" i "X Factor" odnoszę wrażenie, że u nas można usłyszeć dużo bardziej merytoryczne uwagi - ocenia. Ja nie chciałbym, żeby Michał Szpak skupiał się na kolorze lakieru do paznokci i wysokości obcasów, bo to jest kiepskie i wróży krótki acz kolorowy żywot w show biznesie. Najważniejszy jest repertuar.

Zdaniem byłego szefa Radia Zet to właśnie Mam talent jest programem wyszukującym talenty i promującym młodych ludzi.

Lisiecki sprzedał ponad 15 tysięcy płyt, Bednarek 50 tysięcy, to chyba więcej niż Kayah - zauważa Kozyra, nie bacząc na to, że w czasach Lisieckiego i Bednarka jeszcze go w jury nie było.

Przy okazji rzucił kilka komplementów pod adresem kolezanek z jury - nie przepadających za nimAgnieszki Chylińskiej i Małgorzaty Foremniak: Bardzo dobrze nam się pracowało. Dziewczyny są otwarte, zawodowe, pomagały mi, wyjaśniały niuanse techniczne. Jak się bliżej poznaliśmy, zaczęliśmy się naprawdę dobrze bawić. Agnieszka starała się rządzić, a ja się podporządkowywałem. To nie jest dla mnie żaden problem - zapewnia Kozyra.

Z jego wypowiedzi wynika, że w tego typu programach chciałby zaczepić się na dłużej. Myślicie, że się uda?

sobota, 27 sierpnia 2011

Zakręcone dzieje Czesława. Mozil w sobotę zagra w Puławach.

Marta Szczecina
25.08.2011 aktualizacja: 2011-08-25 18:45
Czesław Mozil
Czesław Mozil
Fot. Agnieszka Wocal / AG

Najpierw zaskakiwał swoją muzyką, potem szokował wypowiedziami, a następnie zasiadł w jury programu łowiącego wokalne talenty. Mowa o Czesławie Mozilu, który w sobotę wystąpi w Puławach na Pożegnaniu Lata.

Mozil to postać nietuzinkowa, zarówno jeśli spojrzymy na jego biografię, artystyczne CV, jak i jego muzykę. Urodził się na Górnym Śląsku, a jako dziecko wyjechał do Danii, później studiował w Duńskiej Królewskiej Akademii Muzycznej. Zafascynowany swobodą, ciągle poszukiwał swojej życiowej drogi. Pracował w różnych miejscach, na przykład prowadził bar w Kopenhadze, ale to właśnie muzyka okazała się najważniejsza. Założył rockowy zespół Tesco Value, coraz częściej przyjeżdżał do Polski. Prawdziwym przełomem okazała się wydana nad Wisłą płyta "Debiut" (oblana później platyną), którą Mozil firmował jako Czesław Śpiewa. Piosenka "Maszynka do świerkania" stała się ogromnym przebojem. Okazało się, że muzyk trafił do słuchaczy czymś, czego wcześniej nie było, przynajmniej nie w takim wydaniu: połączeniem akordeonu z popem, kabaretem i zaskakującymi, niemal wyciągniętymi z bajki tekstami. Jednoznacznego określenia na tę muzykę nie ma, sam Mozil nazywa ją alternatywnym popem. Później zadziwił tym, że został członkiem jury komercyjnego programu "X Factor", zacierając granice między twórcą alternatywnym, a byciem celebrytą. Można więc Czesława lubić lub nie, ale z pewnością trudno przejść obok niego obojętnie.




http://cjg.gazeta.pl/CJG_Lublin/1,110496,10175285,Zakrecone_dzieje_Czeslawa__Mozil_w_sobote_zagra_w.html

piątek, 26 sierpnia 2011

Lao Czesław Tour 2011– edycja druga


Termin
17 października · 19:00 - 22:00

Lokalizacja
klub ETER, ul.Kazimierza Wielkiego 19

Stworzone przez:

Więcej informacji
W październiku rusza druga edycja Lao Czesław Tour. Trasa koncertowa podczas, której na jednej scenie wystąpią Lao Che i Czesław Śpiewa. Pierwsza edycja cieszyła się ogromnym powodzeniem. Koncerty odbyły się w 7 miastach Polski, wszystkie bilety zostały wyprzedane, a liczba publiczności na koncertach przekroczyła 8 tys. osób!

Koncerty miały charakter międzynarodowy, Lao Che – Polska, Czesław Śpiewa – Polska i Dania.
Podczas trasy pomiędzy muzykami nawiązała się współpraca. Zespoły zaprzyjaźniły się i postanowiły ponownie wystąpić dla publiczności. Dla fanów przygotowywana jest niespodzianka. Przed trasą zespoły odbędą serię wspólnych prób, aby przygotować materiał, który wykonają razem na koncertach.

Druga edycja Lao Czesław Tour to wymiana. Wspólny repertuar, kolejność występowania zespołów nie będzie z góry ustalona, a muzycy będą wymieniali się na scenie.

Czesław Śpiewa i Lao Che reprezentują nowe kierunki na polskiej scenie muzycznej. Najnowsze albumy zespołów, Czesław Śpiewa - POP oraz Lao Che - Prąd Stały / Prąd Zmienny, cieszą się uznaniem krytyki i publiczności.

CZESŁAW ŚPIEWA

Czesław Śpiewa, założycielem i twórcą jest duński Polak o niewyparzonych ustach Czesław Mozil. W 2008 roku ukazał się „Debiut” pierwszy album sygnowany przez Czesław Śpiewa. Czesław skomponował muzykę i zaśpiewał teksty napisane przez internautów i Michała Zabłockiego. „Debiut” pokrył się dwukrotnie platyną, a po nim ukazały się reedycje płyt Tesco Value („Tesco Value” i „Songs for the Gatekeeper”) pierwszego zespołu Czesława, z którym w latach 2002 – 2007 zagrał ponad 200 koncertów w Polsce. 12 kwietnia 2010 roku ukazał się „POP”, album który pokazał jak zgubne jest szufladkowanie i jak cienka jest granica pomiędzy Offem a Mainstreamem. „POP” zachwycił krytykę: „Wybitny koncept album, jakiego jeszcze nie doczekaliśmy się w Polsce po 1989 roku” (Jacek Skolimowski, Dziennik); „Przede wszystkim mamy tu do czynienia z autorską, niebanalną kreacją” (Mirosław Pęczak, Polityka); „Nowa płyta to rozbrajająca mieszanka słodyczy, naiwności, ale i doprawionej szczyptą mroku i ironii wtłoczonych w chwytliwe melodie” (Dominika Węcławek, Życie Warszawy). Na płycie gościnie wystąpili Katarzyna Nosowska, Gaba Kulka i Nergal. Album promują teledyski „W sam raz” i „Krucha Blondynka”, która została nagrodzona Drewnianym Yachem na Yach Film Festiwal i nominowana w kategorii wideoklip roku na Plus Camerimage Festival. POP potwierdził sukces zespołu, czego najlepszym dowodem była frekwencja podczas tras koncertowych promujących album w całej Polsce. 9 maja 2011 roku ukazało się DVD „Czesław Śpiewa Solo Act”, które zaledwie kilka dni po premierze osiągnęło status złotej płyty. Obecnie zespół jest w trakcie nagrywania płyty „Czesław Śpiewa Miłosza”, nowego projektu z muzyką do poezji Czesława Miłosza.

LAO CHE
Zespół Lao Che powstał w 1999 roku w Płocku. Od początku swojej działalności zwracał uwagę nietuzinkowym podejściem do muzyki i tekstów. Popularność zespołowi przyniosła wydana w 2005 roku druga płyta „Powstanie Warszawskie”. Wydana w 2008 roku płyta „Gospel” uzyskała status Złotej Płyty. Okazała się ogromnym sukcesem zarówno artystycznym jak i komercyjnym. Aktualnie zespół promuje materiał z najnowszej wydanej w 2010 roku płyty „Prąd Stały / Prąd Zmienny”. Każda piosenka na niej to odrębna opowieść. Teksty są pełne wciągających, często absurdalnych historii, w których nie brakuje zabaw słownych charakterystycznych dla twórczości Spiętego. Na czwartym w dorobku zespołu krążku gitary elektryczne ustąpiły nieco miejsca klawiszom i samplerom, a bębny współgrają z automatem perkusyjnym. Zespół położył duży nacisk na eksperyment z brzmieniem odwołując się do retro elektroniki oraz brzmień zimnofalowych. Realizacją nagrań zajął się Marcin Bors (m.in.: Hey, Nosowska, Pogodno). Obecnie zespół pracuje nad piątą płyta która planowana jest na 2012 rok.


17.10.11 godz.19.00 klub ETER, ul.Kazimierza Wielkiego 19
Lao Czesław Tour 2001 – edycja druga
LAO CHE
CZESŁAW ŚPIEWA
bilety: 60 zł – przedsprzedaż, 70 zł – w dniu koncertu

rezerwacje: bilety@o2.pl

Czesław jest wszędzie;D

Czesław <3
bo Czesław jest wszędzie ^^
http://sjuks.pl/?s=3436

Jak i tu :


http://antyrama3.deviantart.com/art/Czeslaw-Spiewa-206774037?q=boost%3Apopular+mozil&qo=72
oraz np. tu :
:)
http://www.kwejk.pl/obrazek/409651/:).html


środa, 24 sierpnia 2011

Lekko Stronniczy #127 - Ummmm

Panowie są świetnie ;D
Wspominają ,też o Czesławie ;D

Co nabroił Czesław?



Zagadkowy wpis pojawił się na facebookowym profilu Czesława Mozila

"Inna historia wczorajsza... Przepraszam pana taksówkarza, uciekłem mu od rachunku. Dowiem się, jaka to firma" - napisał muzyk, który najwyraźniej zapomniał (?) zapłacić za taksówkę.


Z wpisu dowiadujemy się również, że nie tylko taksówkami jeździ po mieście Czesław, ale również... radiowozami.




"Dziękuję też Policji, która mnie zawiozła do domu zamiast do..." - urywa artysta.

"Czesław, Czesław, nie pij tyle :)))" - skomentowała wpis jedna z fanek.

"Oj, Czesiu, niedługo taksówkarz opowie swoją historię w 'Fakcie': 'Bestialsko obrabowany przez Mozila'" - żartuje inna.

Po kilku godzinach juror "X Factor" ponownie nawiązał do tej historii:

"Okazuje się, że taksówkarz był skurwielem, dlatego uciekłem, więc wszystko gra. Będzie wykorzystywał pijanego Czesława..."

Wokalista i akordeonista postanowił wyprostować także swój spór z Jurkiem Owsiakiem (spór o barierki na koncercie The Prodigy):

"Pana Owsiaka szanuję z całego serca. Bezpieczeństwo także szanuję z całego serca" - wyjaśnił Czesław.

Dodajmy, że popularny muzyk pracuje obecnie m.in. nad albumem opartym na poezji Czesława Miłosza. Przypomnijmy, że Mozil ma już na koncie jeden singel z wierszem słynnego poety - Czesław gościnnie wystąpił w utworze nagranym przez Stanisława Soykę, "Na cześć księdza Baki".

(źródło: interia.pl)

niedziela, 21 sierpnia 2011

Czesław u fryzjera... z tatuażem!

Mozil ZROBIŁ SOBIE TATUAŻ NA SZYI?! Spory...

Słowa kluczowe: Czesław Mozil
Turkusowego irokeza Czesława Mozila po raz pierwszy widzieliśmy podczas turnieju piłkarskiego, podczas którego zbierano fundusze dla żony przedwcześnie zmarłego Piotra Stopy Żyżelewicza. Jak widać, muzykowi spodobała się taka "alternatywna" fryzura i zamierza regularnie farbować włosy.

Podczas jego ostatniej wizyty u fryzjera nasz czytelnik dostrzegł bardziej radykalną zmianę w wyglądzie Mozila. Na szyi jurora X Factor widać zarys czegoś, co przypomina tatuaż. Rysunek jest zapewne dopiero w trakcie postawania i muzyk jeszcze nie raz będzie musiał odwiedzać studio. Wygląda na to, że Czesław wytatuuje sobie drzewo... i nagrobek. Oryginalnie.

Tatuaż wygląda jednak na tyle amatorsko, że podejrzewamy, iż Mozil pomalował się tylko mazakiem... Jeśli jednak zdecydował się na trwałą "ozdobę", obawiamy się, że będzie tego jeszcze żałował.

Czy cmentarne drzewo ma dla Mozila jakieś osobiste znaczenie? Zapewne dowiemy się tego wkrótce.


http://www.pudelek.pl/artykul/34530/mozil_zrobil_sobie_tatuaz_na_szyi_spory/

Polecam lekturę komentarzy... :)

środa, 17 sierpnia 2011

Mozil ma dobre serce. Pomógł niepełnosprawnej

Czesław Mozil.

Aż chce się pisać o takich rzeczach. Okazuje się, że polskie gwiazdy mają nie tylko wysokie mniemanie o sobie, ale także wielkie serce.
Czesław Mozil pomógł niepełnosprawnej fance:
Razem z moją niepełnosprawną przyjaciółką bardzo chciałyśmy pojechać na jego koncert w Krakowie, jednak żadna z nas nie mieszka tam, więc nie mogłyśmy kupić biletu (a można to było zrobić wyłącznie na miejscu), dlatego napisałam do Czesława z prośbą, czy nie mógłby zarezerwować nam biletów, za które miałybyśmy zapłacić w dniu koncertu - pisze nasza czytelniczka. - Odpowiedź dostałam w tym samym dniu. I nie dość, że się zgodził, to jeszcze mogłyśmy wejść za darmo.
Ma Czesław gest. Ale nie skończyło się tylko na pomocy. Mozil był w kontakcie z dziewczynami i doradził im, aby zapytały właścicieli lokalu w którym odbywał się koncert, czy z łatwością mogą poruszać się po nim osoby niepełnosprawne.
Naprawdę szacunek Czesław. Oby więcej takich historii.
Mrock
a co na to Czesław na facebooku :
Wiem... Mega słabe że to tutaj umieszczam ale na prawdę ta historia jest prawdziwa i jestem w szoku że dziewczyny z tym poszły do mediów:) Inna historia wczorajsza... Przepraszam pana taksówkarza , uciekłem mu od rachunku. Dowiem się jaka to firma. Dziękuje też Policji która mnie zawiozła do domu zamiast do.... Ale wczorajszy dzień pewien wrażeń po nagraniu Orkiestry Polskiego Radia. Dziękujemy !

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Imperium Kobiet


Już za 2 tygodnie nowy numer IK Magazine a w nim .... marokańska sesja z Waszym ulubieńcem Czesławem Mozilem. Tu na szczycie Kazby w Agadirze wraz z całą ekipą.



http://www.facebook.com/IK.Magazine




Wracamy wspomnieniami na agadirski souk... I do naszego niesamowitego marokańskiego przewodnika zwanego przez miejscowych "Morganem Freemanem"





Już co raz bliżej , zostały tylko 2 tygodnie i będziemy mogli podziwiać sesje Czesława Mozila w magazynie Imperium Kobiet :D

sobota, 13 sierpnia 2011

Mozil do Owsiaka: "PROSZĘ NIE PIERDOLIĆ!"



Swoje trzy grosze do dyskusji na temat bezpieczeństwa na tegorocznym Przystanku Woodstockpostanowił dorzucić Czesław Mozil. Muzyk, który był uczestnikiem festiwalu w duńskim Roskilde w 2000 roku, podczas którego dziewięć osób zginęło zmiażdżonych przez tłum, twierdzi, że Jurek Owsiak "pierdoli" broniąc braku barierek na festiwalu.

Muszę się wtrącić. Byłem na koncercie Pearl Jam na Roskilde w 2000 roku. Roskilde, jeden z najstarszych festiwalów w Europie, z wielkim doświadczeniem przeżył swój największy koszmar– wspomina Mozil. Na scenie pomarańczowej słuchało ponad 70 000 fanów Pearl Jam. Widziałem co tłum potrafi zrobić. Proszę mi tu nie pierdolić. Bo przykro się robi. "Nie u nas! Tylko u sąsiada. Nasza impreza jest inna".

Nigdy nie grałem na Woodstock. Za to byłem prywatnie. I nie chodziło mi o to że na Woodstocku jest niebezpiecznie, tylko że zawsze może być bezpieczniej! Jak pisałem - wiem co tłum potrafi zrobić jak nikt tego się nie spodziewa. Od małego chodzę na koncerty... dba się o innych przed sceną i zawszę będzie się dbało. Ale nie zgadzam się że barierki są problemem dla bezpieczeństwa. Kanye West ma wielkie ego. Pewny Pan na Woodstocku też. Ego jest niebezpieczne. Ja wszystko o tym wiem.

Sądzicie, że Owsiak ma rzeczywiście zbyt wybujałe ego jak na człowieka odpowiedzialnego za bezpieczeństwo kilkuset tysięcy osób? 

Czesław Śpiewa w Łowiczu - FROZEN MARGARITA


Piosenka o ściemie :)

a Miłość jest trudna ....

A moim fanklubie...


A moim fanklubie...

Ich miłość jest sezonowa, lecz nieraz trwa całe lata. Bywa darem, ale czasem też przekleństwem. Jednak bez fanów nie byłoby gwiazd.
Cenię sobie zdanie ludzi, którym mogę patrzeć w oczy - przyznaje Michał Żebrowski &nbsp; /Krzysztof Kazanowski /Pani
Cenię sobie zdanie ludzi, którym mogę patrzeć w oczy - przyznaje Michał Żebrowski  
 
/Krzysztof Kazanowski /Pani
Warszawa, czerwcowy wieczór; okolice PałacuKultury. Na parkingu tłum młodzieży. Właśnie wyszli z teatru 6. piętro po jednym z ostatnich w tym sezonie spektakli "Zagraj to jeszcze raz, Sam" Woody'ego Allena w reż. Eugeniusza Korina.
Małgorzata Socha wciela się w nim w rolę postać Nancy, żony głównego bohatera. Po występie bez makijażu, w letniej brązowej sukience schodzi ze schodów. Kilkanaście osób biegnie w jej stronę. Specjalnie dla niej przyjechali z różnych miast. Aktorka niektórych już zna, są tu po raz drugi. Rozdaje autografy, z uśmiechem ustawia się do zdjęć. To nic, że wróci do domu przed północą, a jutro musi wstać na plan o świcie.

Cześć, Czesiek!

Prawdziwy fan nie idzie na spektakl tylko dlatego, że wypada, nie kupuje płyty, bo zrobił tak kolega, nie przychodzi na koncert wyłącznie dla efektownego show. On zna wszystkie role teatralne ukochanego aktora, kolekcjonuje rzadkie nagrania, umie wymienić dyskografię ulubionego zespołu. Fani - jak artyści - bywają wybitni i pospolici, wytrwali i sezonowi.

W dzisiejszym świecie udział w telewizyjnym show czy serialu przysparza fanów w krótkim czasie.
Małgorzata Socha
Małgorzata Socha skończyła studia dziewięć lat temu. Popularność zyskała dzięki rolom m.in. w "Na Wspólnej" i "Prosto w serce", ale najbardziej postać Violi w "Brzyduli". Teraz przygotowuje się do październikowej premiery w "Edukacji Rity" w reż. Macieja Wojtyszki w teatrze 6. piętro. Zagra tam z Piotrem Fronczewskim.
- Gdy zaczynałam pracę, ten medialny rozgłos nie towarzyszył w takim stopniu aktorom - mówi. - W dzisiejszym świecie udział w telewizyjnym show czy serialu przysparza fanów w krótkim czasie. Viola była charakterystyczna i kontrowersyjna. Myślałam, że ludzie mnie znienawidzą, że nie wyjdę nawet do sklepu i będę musiała jeść mrożonki. Okazało się jednak, że wywoływałam pozytywne reakcje. Spotykani na ulicach zagadywali do mnie cytatami z jej dialogów. Dziś widzowie są bardziej świadomi, oddzielają rolę od osoby artysty. Choć słyszałam, że jeszcze niedawno Tomasza Stockingera, czyli doktora Lubicza z "Klanu", proszono na ulicy o receptę. Mnie podobne sytuacje już się nie przytrafiają.

Mam 39 lat, a od 15 jestem znany, ludzie wyrobili sobie na mój temat zdanie i nie rzucają mi się na szyję. To efekt związany z wizerunkiem, który sobie wypracowałem.
Michał Żebrowski
Michał Żebrowski, aktor i dyrektor teatru 6. piętro, zagrał w kilkudziesięciu filmach, stworzył charakterystyczne postaci polskiego kina: Skrzetuskiego w "Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana, tytułowego bohatera w "Panu Tadeuszu" Andrzeja Wajdy, Geralta w "Wiedźminie" Marka Brodzkiego. - Mimo tych ról nie czułem popularności. Poznałem swoich fanów, dopiero gdy nagrałem płyty ("Zakochany Pan Tadeusz", 1999, "Lubię, kiedy kobieta", 2001 - przyp. red.). Jeździłem na spotkania promocyjne. Po nich na dworce odprowadzały mnie tłumy. Głównie kobiety w różnym wieku, czasem rozhisteryzowane.
Żebrowski przyznaje, że teraz nie ma podobnych problemów, sam się nauczył, jak reagować, a i wielbiciele też są wobec niego taktowni. Nie przeszkadzają mu, gdy w restauracji je kolację z przyjaciółmi. - Mam 39 lat, a od 15 jestem znany, ludzie wyrobili sobie na mój temat zdanie i nie rzucają mi się na szyję. To efekt związany z wizerunkiem, który sobie wypracowałem.
- Idę ulicą, a nagle ktoś wali mnie pięścią w plecy i krzyczy: "Cześć, Czesiek!" - opowiada Mozil. - Drażni mnie to, więc mówię: " A mama cię nie nauczyła kultury?". Muszę ich edukować. Jestem bezpośredni, ale uważam, że trzeba zachować pewien dystans. Jeszcze rok temu ten sympatyczny muzyk, który wychował się w Danii, był undergroundowym artystą. W Polsce znany jako twórca zespołu Czesław Śpiewa grywał kameralne koncerty. Popularność przyniosła mu rola jurora w "X Factor".
Czesław chętnie godzi się na rozmowę o fanach. Prowadzi z nimi nieustanny dialog na swoim fanpage'u na Facebooku. Zamieszcza tam nie tylko piosenki, informacje o koncertach, ale też kręcone telefonem filmy ze swego życia. Nie ukrywa się przed ludźmi, jednak przyznaje, że męczą go sytuacje, w których ktoś poznany przed chwilą traktuje go jak kumpla z podwórka. Artur Rojek, lider zespołu Myslovitz, nigdy nie był zbyt dostępny dla publiczności. - Doceniam, że mam fanów, ale raczej nie utrzymuję bliższych relacji tylko z tego powodu, że ktoś lubi moją muzykę - mówi. - Podaję rękę po koncercie, pogadam, ale nie udaję, że jesteśmy świetnymi kumplami.
Bardzo doceniam wielbicieli - przyznaje Artur Rojek &nbsp; /Krzysztof Kazanowski /Pani
Bardzo doceniam wielbicieli - przyznaje Artur Rojek  
/Krzysztof Kazanowski /Pani

Jestem twoim bratem

Fani potrafią uprzykrzyć życie obiektom swych westchnień. Niekiedy poczucie silnej emocjonalnej bliskości przeradza się nawet w obsesję. Gwiazda jawi się wielbicielowi jako bóstwo, które należy otaczać kultem. Słowo "fan" dopiero w czasach popkultury zaczęto wiązać z szalonym entuzjazmem wobec idola. Dawniej jako skrót od łacińskiego "fanaticus" - wyznawca religijny - miało sens pejoratywny.
- Kiedyś i mnie zdarzały się dziwne sytuacje - wspomina Żebrowski. - Niektóre dziewczyny jeździły za mną po całej Polsce na wszystkie spektakle. Wystawały pod oknem pokoju hotelowego. Z jednego wspólnego, zrobionego przed teatrem zdjęcia wnioskowały, że ułożymy sobie razem życie - opowiada aktor. - Zwykle kończyło się wzywaniem policji, dopiero po interwencji ataki ustawały.
Czesław Mozil otrzymuje czasem natarczywe maile. Dlatego blokuje od razu adresy, z których przychodzą. Podobnie z pocztą na Facebooku, zamknął nieznajomym dostęp do niej. - Dostawałem zdjęcia nagich fanek - mówi. - Może ośmielają je te bzdury, które piszą w brukowcach, że w każdym mieście mam dziewczynę? Owszem, lubię flirtować, kocham kobiety, ale narzucanie się przeraża mnie, wolę subtelność - wyznaje.

Owszem, lubię flirtować, kocham kobiety, ale narzucanie się przeraża mnie, wolę subtelność.
Czesław Mozil
- Na koncertach, w trasie zdarza się spotykać osoby chore psychicznie - mówi Rojek. - Jednak zawsze na pierwszej linii stoi menedżer, który broni dostępu do zespołu. Jedna z takich osób, mężczyzna, długo nękała mnie o pomoc finansową. Domagał się pieniędzy za swoje uwielbienie. Wysyłał listy, zapisane zeszyty. Nie było sensu tego czytać. Kiedyś po koncercie Myslovitz Rojek przedzierał się przez tłum. Nagle zaczepił go pewien 20-latek. Opowiadał, że jest jego zaginionym bratem, bo ktoś mu powiedział, że jest do Artura podobny. Wyjmował z portfela rodzinne zdjęcia, twierdził, że jest na nich ich wspólny dziadek. Sytuacja stawała się coraz bardziej męcząca. W końcu Rojek wezwał ochronę. - To przykre, ale w takich sytuacjach wiem, że nie ma innej rady.
więcej na :
http://www.styl.pl/magazyn/reportaz/news-a-moim-fanklubie,nId,353951

Doda i Mozil miażdżą Wojewódzkiego!


Kuba Wojewódzki królem Facebooka? Tak, ale tylko malowanym! Prawdziwą gwiazdą mediów społecznościowych jest bowiem Czesław Mozil. Jego stronę lubi wprawdzie ponad połowa mniej osób niż fan page Wojewódzkiego, ale to naprawdę oddani fani.
Według analizy aplikacji Napoleon śpiewający Czesław ma ponad 62 razy więcej aktywnych fanów, niż milczący na Facebooku Wojewódzki. Kuba w miażdżący sposób przegrywa też z Dodą, jeśli chodzi o popularność rozmów na wszystkich polskich stronach w serwisie stworzonym przez Marka Zuckerberga. Według badań trendów Doda prowadzi 9:1.
Fan page Wojewódzkiego (ponad 659 tys. fanów) jest też drugą co do wielkości polską stroną fanowską.. Ustępuje tylko Demotywatorom (ponad 872 tys. fanów). To jednak nie koniec obecności Kuby w serwisie społecznościowym. Pojawia się też we wpisach na X Factorze https://www.facebook.com/xfacto… i fan page’u jego własnego programu oraz na facebookowej stronie programu radiowego Poranny WF w radiu Eska Rockhttps://www.facebook.com/eskaro… .
Królową popularności wśród celebrytów na Facebooku jest jednak Doda. Jej strona nie rzuca na kolana ilością sympatyków (ponad 31 tys.). Są oni jednak bardziej aktywni niż miłośnicy Kuby. Wraz ze wzrostem liczby skandali rosną też strony sympatyków piosenkarki, a jej wypowiedzi, stroje, płyty i koncerty chętnie komentują media. W efekcie Doda przewija się kilkadziesiąt razy dziennie na popularnym Fejsie. Znacznie częściej rozmawiamy także o Szymonie Majewskim niż o Kubie Wojewódzkim.
O popularność Szymona dbają jednak również media i sponsorzy. Jest twarzą jednej z największych kampanii reklamowych banków (co ciekawe, gigantyczna promocja w mediach nie przełożyła się na znaczący wzrost popularności strony PKO BP na Facebooku).
Z czołowej dziesiątki celebrytów (jest to zestawienie subiektywne) wszyscy mogą zazdrościć jednak fanów Czesławowi Mozilowi. Jego wynik to ewenement na skalę polskiego Facebooka. Ponad 24 tys. osób lubi, komentuje, dzieli się wpisami na stronie śpiewającego Czesława.
Bardzo wysoki odsetek aktywnych sympatyków ma także Magda Gessler, która stała się celebrytką dzięki „Kuchennym rewolucjom” w TVN. Jej popularność rośnie także dzięki skandalom. Ostatnio strona Magdy Gessler zanotowała spory skok fanów. Stało się to po artykułach opisujących awanturę z komornikiem na planie serialu...

Wszystkie dane wykorzystane w analizie pochodzą z okresu 05.07-04.08.2011.

Kobiety nie chcą już Mozila! Dlaczego?


Czasami zbytnia szczerość się nie opłaca. Na własnej skórze przekonuje się o tym Czesław Mozil (32 l.), który swego czasu w jednym z wywiadów zdradził, że w każdym mieście, które odwiedza podczas koncertów, czeka na niego kobieta. I to za każdym razem inna. Jak twierdzi nasz informator, to odważne i szeroko cytowane wyznanie nie spodobało się przedstawicielkom płci pięknej. Z tego powodu Czesław ma u nich teraz przechlapane...


Kobiety nie chcą Mozila

– Kiedyś Czesław bardzo łatwo umawiał się z kobietami – mówi nam osoba dobrze znająca otoczenie popularnego muzyka i jurora „X Factor”. – Teraz jednak dziewczyny mają do niego trochę inne podejście. Musi zrobić naprawdę dużo, by przekonać je, że traktuje je poważnie, a nie na zasadzie jednorazowej schadzki – dodaje nasze źródło.


Dla Czesława, który uwielbia towarzystwo kobiet, sprawa jest poważna. Kobiety są teraz w stosunku do niego bardziej podejrzliwe – żadna nie chce być jedną z wielu. – Dla niego towarzystwo kobiet jest jak tlen. On nie potrafi bez nich żyć! – mówi nasz informator.
Ciekawe, czy teraz w życiu Mozila dojdzie do kolejnychzmian. Kiedyś nie krył swojego bujnego życia uczuciowego i chętnie opowiadał o swoich miłosnych podbojach. W jednym z wywiadów stwierdził nawet, że liczba jego kobiet jest trzycyfrowa! Ciekawe, czy po tym, jak okazało się, że nie wszystkim kobietom, którymi się interesuje, przypadło to do gustu, Czesław będzie mniej wylewny w rozmowach z dziennikarzami?

http://www.fakt.pl/Kobiety-nie-chca-juz-Mozila-Dlaczego-,artykuly,111699,1.html#miniPoll

piątek, 12 sierpnia 2011

Wybierz Ulubioną Piosenkę z wymienionych

I napisz tu w komentarzu dlaczego wybrałeś właśnie tę piosenkę : )
Jak na razie w Rankingu wygrywa Maszynka do Świerkania...


Maszynka do Świerkania
  111 (40%)
Krucha Blondynka
  81 (29%)
Pożegnanie małego W
  64 (23%)
Język Węża
  17 (6%)
Catchy Katchy
  32 (11%)
W sam raz
  81 (29%)
Fischukella
  76 (27%)
Kochany,Kochany
  13 (4%)
Makijaż Twarzy
  21 (7%)
Co mi Panie dasz
  61 (22%)
Proszę się nie bać
  28 (10%)
o tych w Krakowie
  44 (15%)
Frozen Margarita
  32 (11%)
Mieszko i Dobrawa
  35 (12%)

Zmień swój głos
Liczba głosów do tej pory: 276
Liczba dni do końca głosowania: 6868


Kasia: Moją ulubioną zawsze będzie Maszynka do Świerkania '' bo ten utwór Czesława - usłyszałam jako pierwszy moje odczucia co do niej były mieszane co było dziwne. Na początku stwierdziłam Boże Co To Jest....A potem ten utwór chodził za mną w myślach ,aż puściłam sobie go jeszcze raz i stwierdziłam - Jezu dlaczego mi się on wcześniej nie podobał : D Ta piosenka sprawiła ,że chciałam poznać więcej twórczości Czesława Mozila i o nim samym dowiedzieć się więcej.

A teraz wy jak to było z wami ;D ?