niedziela, 22 maja 2011

Dziewczyny odpadły z "X Factor"!




Już za dwa tygodnie finał pierwszej polskiej edycji X Factor. W kolejnym odcinku emocje sięgnęły zenitu, a na sam koniec polały się łzy. Tym razem pięcioro wykonawców, którzy zostali w programie, musiało wykonać po dwa utwory: przebój zagraniczny i polski.

Na pierwszy ogień poszły Dziewczyny z Empire State of Mind Jay'a-Z i Alicii KeysTa piosenka jest hymnem Nowego Jorku. Ja tego tutaj nie słyszałem. To do mnie nie przemawiało – argumentował CzesławUn-break My Heart Toni Braxton zaśpiewała Małgorzata StankiewiczPodobno koniec świata miał być w sobotę. Nie, to był koniec świata. Konsekwentnie okropnie – krytykował ją KubaChcę zapomnieć o tym występie – dodała Maja.Ada Szulc wykonała z kolei Rolling in The Deep AdeleDziwne rzeczy się działy z pitchem. Małgosia Stankiewicz bardziej mnie porywa niż ty – mówił Mozil. To było zajebiste – zachwycała się za to Sablewska.

Michał Szpak zaśpiewał Sorry Seems To Be The Hardest Word Eltona JohnaBoję się, że w Polsce ludzie nie docenią twojego talentu – stwierdziła Majka. One U2 wykonał natomiast Gienek LoskaUtwór mi się nie podobał. Ty mi się podobałeś – skomentował Kuba. Dla mnie rewelacja – dodała Sablewska.

W bloku z polskimi piosenkami Szare miraże Maanamu zaśpiewały DziewczynyAleją gwiazdZdzisławy Sośnickiej wykonała Małgorzata Stankiewicz. To był kolejny najlepszy pani występ – chwalił ją Wojewódzki. A ja znowu zgadzam się z Kubą – stwierdziła Maja, po czym ten jej wtrącił dla żartu: Nienawidzę Cię i wszystkich twoich artystów!. Pod papugami Czesława Niemenazaśpiewała Ada Szulc. To było ładne, piękne wykonanie. Niektórych słów tutaj nie rozumiałem po polsku – mówił Mozil, czym wyjątkowo rozbawił publiczność. Michał Szpak wykonał zaś Czas nas uczy pogody Grażyny Łobaszewskiej, a Gienek Loska - Niepokonani PerfectuTo jasne, że będzie tu za tydzień – stwierdził Wojewódzki.

Najmniej głosów widzów otrzymał zespół Dziewczyny i Małgorzata Stankiewicz. Decyzją Kuby to solistka pozostała w programie. Maja Sablewska z niedowierzaniem kręciła głową. Nie ma się jej co dziwić, skoro pierwszy występ Stankiewicz określił "okropnym" i "końcem świata". Zgadzacie się z jego werdyktem? Czy była to jego kolejna "zagrywka taktyczna"? Przypomnijmy - pierwsze oskarżenia pojawiły się, gdy wyeliminował z gry Williama Malcolma. Zobacz: William Malcolm o Wojewódzkim: "Pozbył się mocnego zawodnika!"



Kuba i wróciła moja wiara w Ciebie ;D
Hurraaaaaaaaaaaa P. Małgosia i Gienek przechodzą dalej :D 
SZCZĘŚLIWA = Trzeba świętować oby za tydzień była powtórka z rozrywki .
Ja uważam ,że w finale powinni być : Gienek, Szpak i P.Małgosia!  :D

1 komentarz: