sobota, 18 czerwca 2011

Co czytają więźniowie? Uwielbiają poezję

Po ostatniej wizycie w areszcie pisarza Michała Szalonka osadzeni chętnie wypożyczają jego
Książka to najlepszy sposób, żeby legalnie uciec od więziennej nudy. Te bardziej romantyczne przydają się przy pisaniu listów jako źródło chwytających za serce cytatów. Dlatego biblioteka w katowickim areszcie śledczym ma wzięcie

Takiego programu kulturalnego, jaki ma katowicki areszt śledczy, mógłby pozazdrościć niejeden dom kultury. Grały tu Świetliki, byli Czesław Mozil, Biff i Muariolanza. Mirosław Neinert, szef Korezu, pokazał monodram "Kolega Mela Gibsona". Literaci też bywają częstymi gośćmi i nic dziwnego, bo Wojciech Brzoska, wychowawca kulturalno-oświatowy aresztu, sam jest poetą. W areszcie swoje wiersze czytali już m.in. Maciej Malicki, Adam Wiedemann, Marta Podgórnik i Michał Szalonek.

Poezja cieszy się zainteresowaniem również w liczącej około 15 tys. pozycji bibliotece aresztu. Na bibliotecznej ladzie leży m.in. "Antologia krasnostawskiego konkursu poezji więziennej". - Jak się pisze list do kobiety na wolności, to się czasem chce uchodzić za poetę. Wtedy taka antologia jest bardzo przydatna. Poza tym duże wzięcie mają kryminały, sensacja i psychologia. Romanse też ludzie biorą. No i wszystko z działu prawnego. Kodeks Karny wypożyczamy tylko na jeden dzień, takie jest zainteresowanie. Przydałoby nam się kodeksów więcej. Może by ktoś chciał je nam podarować? - pan Mateusz, który od roku pracuje w bibliotece aresztu, próbuje upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Trafił do biblioteki, bo ma dobry kontakt z ludźmi i obeznanie w literaturze. - Zawsze dużo czytałem. Odkąd pracuję, mam na to trochę mniej czasu, ale nadal dwie czy trzy książki w tygodniu przeczytam - mówi bibliotekarz.

Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,9807248,Co_czytaja_wiezniowie__Uwielbiaja_poezje.html#ixzz1PcWuDPjD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz