sobota, 23 kwietnia 2011

Mój wiersz dla Czesława



Czesław tu ,Czesław tam gra nam cały czas.
Na kocercie rozpierduchy - fanek słychać pisk.
Gdy w ręcę instrumęty chwyta i usta swoje nie zamyka,
śpiewać ciągle chce nam i energie dobrą rozsyłać
tak.
Pozytywnie zakęcony tak , takiego człowieka
jeszcze nie widział świat.
Piosenki z przesłaniem śpiewa nam , tak by każdy
zrozumieć je chciał. Z uśmiechem codziennie na
twarzy GRA - NIE SRA i idzie dalej z biegiem zdarzeń.

No i wszędzie daje głowę,robi miny odlotowe. 
Teksty wali ,że hoho taki z niego odlotowy chłop.
Spotkać go to wielka frajda , także dla małego
kajtka. Słuchać chcą  : starzy i młodzi nawet
moja babcia uwielbia go. 
Chłopczyk trochę roztrzepany, życie piękne ma.
Trochę czasu spędził w Dani ,powrócił do nas
stęskniony tak, swojego kraju nie zapomniał kocha
go ponad świat.
Często wywiadów udziela i nimi wszystkich rozwesela.
Z językiem naszym za pan brat co raz lepiej po Polsku mówi nam.
Właśnie taki Człek pojawił się wśród nas , kolorowa,
barwna postać oczaruje nas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz