Jeden z jurorów nowego show X Factor, Czesław Mozil, znany pod sceniczynym pseudonimem Czesław Śpiewa, został przez producentów skierowany na lekcje języka. TVN uznał bowiem, że, jak potwierdzają nasi informatorzy, Mozil nie radzi sobie z wypowiedziami podczas nagrań.
Muzyk, który większość swojego życia spędził w Danii, ma problemy z wysławianiem się w języku polskim. Producenci mieli nadzieję, że popełniane przez niego błędy językowe okażą się dla X Factor podobnym znakiem rozpoznawczym jakim dla Top Model okazał się amerykański akcent Joanny Krupy. Mozil jednak wypowiada się tak zawile, że ciężko zrozumieć, o co mu właściwie chodzi.
Jak donosi Fakt, ekipa zmuszona była nagrywac duble z jego komentarzami, co bardzo spowalniało pracę. W tej sytuacji producenci postanowili wysłać Mozila na lekcje polskiego. Ma się podszkolić przynajmniej na tyle, by można było zrozumieć sens jego wypowiedzi.
Nie rozumiem ich po co , coś zmieniać w Czesławie - gdy mówi tak szybko to jest piękne.
Co z tego ,że czasem nie można go zrozumieć jak jest w tedy taki słodki ,gdy
mówi ,mówi i w końcu tak szybko ,że się gubi ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz